Znalazłam szampon idealny - szampon Yen


Jaki powinien być szampon idealny?


1. Skuteczność
Przede wszystkim powinien skutecznie myć skórę głowy. Właściwie włosy można z powodzeniem myć sodą albo mydłem, a nawet mąką :D Jednak wtedy trzeba pamiętać o domknięciu łuski włosów poprzez zakwaszenie ich powierzchni. Do tego służy na przykład płukanka octowa. Przez to proces staje się nieco bardziej skomplikowany. Próbowałam tego sposobu parę razy i zrezygnowałam ze względu na zwykłe lenistwo. Pianka z szamponu nie ma sobie równych.

2. Skład
Idealny szampon powinien też sprawiać, że włosy są przyjemne w dotyku. Nie powinien wysuszać jak drogeryjne szampony napakowane silnymi detergentami. Silny detergent przyda się do mycia podłogi, a nie włosów. Tak więc oprócz efektu świeżości, włosy powinny po umyciu ładnie się prezentować, co oznacza, że mycie nie może zupełnie pozbawić włosów powłoki lipidowej, której potrzebują. Skład szamponu powinien być przede wszystkim naturalny i całkowicie biodegradowalny.

3. Wydajność
Kolejną cechą idealnego szamponu jest wydajność. Absolutnie nie odpowiada mi kupowanie nowego szamponu co miesiąc. Kocham szampony w kostce za to, że jeden starcza mi na pół roku. Nie żartuję :) Włosy myję raz w tygodniu, a jedna kostka szamponu odpowiada trzem butelkom szamponu w płynie o pojemności ok. 300 ml. Brak wody w składzie to ogromny plus :) Wpływa też pozytywnie na trwałość produktu, co w przypadku produktów naturalnych jest bardzo ważne.

4. Opakowanie
Oprócz tego idealny szampon powinien być przyjazny dla środowiska. Nie powinien generować śmieci w postaci plastikowych butelek jednorazowego użytku. Dlatego szampony w kostce, proszku, płatkach albo szampony na wagę (których jeszcze nie ma w Polsce) mają przewagę. Ponieważ staram się odpowiedzialnie podchodzić do kwestii śmieci i mieć kontrolę nad tym, co wyrzucam, to jest to dla mnie bardzo ważny element.

5. Zapach
Na koniec idealny szampon powinien ładnie pachnieć :) Nie wiem jak Wy, ale ja za myciem włosów nie przepadam - zwłaszcza zimą, kiedy ociekające wodą włosy sprawiają, że jeszcze bardziej marznę. Ładny zapach unoszący się podczas mycia poprawia mi nastrój i sprawia, że cały proces jest przyjemniejszy :) Ale zapach powinien nie być byle jaki. Syntetyczne substancje zapachowe, które kryją się pod nazwą "Parfum" albo "Fragrance" w składzie kosmetyku mogą kryć za sobą substancje szkodliwe dla zdrowia.


Nie ma ideałów, a jednak...


Takim szamponem idealnym jest szampon Yen dostępny w Soap Szopie. Ten szampon skradł moje serce :D Jest zdecydowanie najlepszy ze wszystkich szamponów w kostce, których próbowałam. Wypada też bardzo korzystnie na tle innych szamponów z kategorii zero waste dostępnych na rynku (również pod względem ceny). Wszystkie inne specyfiki przy nim bledną.

Szampon od Kremolandu szybko się zepsuł, po szamponie 4Szpaki swędziała mnie głowa (to chyba wina Sodium Coco Sulfate), szampon Naturologia miał chropowatą strukturę nadającą się raczej na peeling, szampon e-Fiore dziwnie pachniał, a szampon ze Starej Mydlarni trochę słabo się pienił. Oczywiście wszystkie te szampony były całkiem fajne i sprawdzały się lepiej niż większość szamponów w płynie, których używałam wcześniej, ale Soap Szop sprawił, że absolutnie się zakochałam!

Pieni się jak szalony, a do tego pachnie obłędnie bzem i agrestem. Dzięki temu cała łazienka pachnie bajkowo! Wiem, co musiał czuć Wiedźmin w obecności Yen, bo na mnie ten zapach działa jak kocimiętka na koty. Jestem też zachwycona efektem, który zostawia na włosach. Są odbite od nasady, ale i tak ładnie błyszczą, nie plączą się i nie puszą, co w przypadku moich niesfornych fal jest nie lada wyczynem.

Ogromnie polecam ten szampon. Żadne słowa nie opiszą jaki jest cudowny. Do tego opakowanie jest całkowicie ekologiczne i nie zawiera plastiku. Produkt zapakowany jest w kartonik z recyklingu, a po odpakowaniu wygląda jak magiczny artefakt. Skład produktu też nie budzi żadnych zastrzeżeń.


INCI: Sodium Cocoyl Isethionate, Kaolin, Cocos Nucifera Oil, Rosa Damascena
Flower Water, Persea Gratissima Oil (and) Argania Spinosa Kernel Oil (and) Sambucus Nigra Flower Extract, Parfum, Mica, Titanium Dioxide, Iron Oxide, Amyl Cinnamal*, Benzyl Salicylate*, Butylphenyl Methylpropional*, Cinnamyl Alcohol*, Citral, Citronellal*, Geraniol*, Hydroxycitronellal*, Hecyl Cinnamal*, Isoeugenol*, Linalool*, Limonene*
*naturalny składnik olejku eterycznego i kompozycji zapachowej

Tłumaczenie/ Skład: kokoiloizetionian sodowy, biała glinka, olej kokosowy, hydrolat z róży damasceńskiej, olej awokado, olejek arganowy, ekstrakt z kwiatów czarnego bzu, kompozycja zapachowa, złota mika mineralna


Jakby tego wszystkiego było mało, szampon Yen wygodniejszy w użyciu ze względu na swój nietypowy kształt. Początkowo podchodziłam do tego krążka sceptycznie, sądząc, że nie będę wiedziała, jak go użyć. Tymczasem wypukła część idealnie wpasowuje się w zagłębienie dłoni, dzięki czemu szampon nie wyślizguje się podczas mycia, co często zdarzało mi się w przypadku szamponów w kostce.

Szczególny kłopot miałam z szamponami w kształcie kwadratu, które przy jednym myciu wypadały mi z ręki kilkakrotnie :P Ciamajda ze mnie. Otóż z tym krążkiem poradzi sobie nawet taka ciamajda jak ja. Ten szampon jest naprawdę magiczny! Jest to też idealny wybór dla osób początkujących, które jeszcze nie są przyzwyczajone do nowego sposobu mycia. Dla facetów jest dostępna wersja krasnoludzka ;)

Oba szampony można kupić TUTAJ.

Komentarze

  1. Nigdy o nim nie słyszałam, ale szampon w kostce brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampony w kostce są genialne i bardzo wydajne :) spróbuj koniecznie, a nigdy nie wrócisz do zwykłych szamponów ;)

      Usuń
  2. Polecam również szampony z Herbs&Hydro jeśli jeszcze nie testowałaś. Choć jest trochę droższy od Yen.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli mamy taką możliwość to oczywiście powinniśmy korzystać ze środków o jak najbardziej naturalnym składzie. Zarówno jeśli mowa o kosmetykach jak i środkach czystości jakie stosujemy w domu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty